Bardzo fajnie zachowany klimat kopalni i mechanika światła, które z każdą chwilą robi się coraz słabsze. Do tego muzyka i dźwięki cały czas trzymające w napięciu. Jedyne co mi bardziej przeszkadzało to trochę “ciężkie”(ociężałe) sterowanie, że postać ciągnęło w pewnym kierunku oraz to co się działo po odnalezieniu Chucky, nie bardzo zrozumiałem co się stało jak nas złapał. Fajny pomysł z plamami krwi, które prowadzą do pewnego celu, dzięki czemu można się jakoś odnaleźć ^^